radruz-cerkiew

Roztocze – podkarpacka oaza zieleni i spokoju

przez Rudeiczarne Travel Blog

Pośród zielonych pól uprawnych i łąk poprzecinanych malowniczymi pagórkami, pośród śpiewu ptaków i licznych bocianów, pośród kwiatów pachnących tak pięknie, że można zapomnieć o całym świecie kryje się niezwykła kraina – Roztocze. To dawne Kresy, gdzie od wieków spotykały się różne kultury, religie, narody tworząc wyjątkowy tygiel, w którym warto się zatopić. Jego ślady znaleźć tu można na każdym niemal kroku. Świadczą o nim m.in. piękne cerkwie, cmentarze i kirkuty, przypominają o nim samotne krzyże, ale także bogata kultura i tradycja, która sprawiła, że miejsce to jest wyjątkowe. To także niesamowita cisza i kameralna atmosfera, które pozwalają duszy na odpoczynek i podróż wgłąb siebie. Odwiedzając podkarpackie Roztocze raz już wiesz, że będziesz tutaj wracać. Bo Roztocze ma wszystko, by sprawić, że Twoje serce zabije mocniej.

roztocze-co-zobaczyc

Roztocze – oaza w województwie podkarpackim

Czy może być coś piękniejszego dla wytrawnego wędrowca niż znalezienie się w miejscu, w którym przyroda mocno bierze w ramiona, zabytki czarują na każdym kroku, a czas płynie wolniej? To pierwsze zdanie wstępu do rozdziału o Roztoczu w naszej książce „Podkarpackie do zobaczenia” i chcieliśmy, by znalazło się także tutaj… Bo idealnie wprowadza do atmosfery podkarpackiego Roztocza.

To dość zaskakujące, że wciąż niezbyt wiele osób kojarzy, że Roztocze ma swoją część także na terenie województwa podkarpackiego. Choć większa część tej krainy leży w Lubelskim, to właśnie w Podkarpackiem odkryć można część Roztocza Środkowego oraz Wschodniego (zwane również Południowym). Roztocze w Podkarpackiem zajmuje ok. 220 km2 i zamyka się w trójkącie wyznaczonym przez miejscowości Horyniec-Zdrój, Rudę Różaniecką i Hrebenne. Kraina turystyczna Roztocze w Podkarpackiem obejmuje także Lubaczów i Stary Dzików, w których znaleźć można fascynujące zabytki.

Roztocze to kraina wciąż niezwykle kameralna, pełna miejsc, w których nie sposób spotkać tłumy, to wciąż kraina, która nie jest mocno zaludniona, dzięki czemu zachwyca swoją dzikością. Można cieszyć się tutaj spokojem, ale także licznymi wspaniałymi zabytkami i pięknem przyrody. Roztocze tak naprawdę ma po prostu wszystko.

Co zobaczyć na podkarpackim Roztoczu?

Poniżej znajdziesz wyjątkowe miejsca, które warto odwiedzić podczas wycieczki po podkarpackim Roztoczu. Do większości z nich dotrzesz bez problemu autem lub rowerem, inne wymagać będą krótkiej wędrówki przez las. Bez względu jednak na to, jaki środek transportu wybierzesz, możesz być pewien, że czeka Cię fascynująca wycieczka, która sprawi, że na Roztocze zechcesz powrócić po więcej! W końcowej części tego wpisu znajdziesz mapę, na której zaznaczyliśmy opisane w tym tekście miejsca.

narol-palac

Wielki Dział – Linia Mołotowa

Jeszcze do niedawna nazywany był najwyższym „szczytem” Roztocza, osiągając 390 m n.p.m., tytuł ten jednak odebrał mu Długi Goraj. Wielki Dział to jednak miejsce fascynujące, gdzie pomiędzy drzewami, z dala od cywilizacji, kryje się wiele tajemnic. To właśnie tutaj znaleźć można relikty II wojny światowej – opuszczone, przejęte przez przyrodę, która mocno wzięła je w ramiona. Warto bowiem pamiętać, że wschodnia Polska, w tym podkarpackie Roztocze było terenem, gdzie powstawała potężna linia umocnień sowieckich – Linia Mołotowa. Sowieci mieli świadomość, że pomimo zawartego w 1939 roku Paktu Ribbentrop-Mołotow, prędzej czy później wojna z Niemcami jest nieunikniona. Dlatego też w 1940 roku zaczęli budować sieć bunkrów, schronów, umocnień, które powstały także na terenie Roztocza w ramach Rawskiego Rejonu Umocnionego.

roztocze-podkarpackie

Wiele obiektów Linii Mołotowa znaleźć można właśnie na Wielkim Dziale. Na szczyt można wybrać się z miejscowości Stara Huta, Wola Wielka czy też z dawnej wioski Dahany, o której piszemy poniżej. Na zboczach góry znajduje się aż 14 obiektów Linii Mołotowa, z których wiele zachowało się w naprawdę imponującym stanie. Wędrówka przez las na szczyt góry, pośród przyrody, głuchej ciszy zapewnia wiele niespodzianek. Nagle bowiem wyłaniają się poszczególne schrony, które niegdyś chronić miały granicy ZSRR w czasie II wojny światowej. Jednym z nich jest schron pancerny kopułowy, który robi ogromne wrażenie! Skąpany w liściach, obrośnięty już mchem jest niesamowitym reliktem trudnej i burzliwej historii tych terenów. Bunkry można podziwiać z zewnątrz, wejście do środka jest zabezpieczone ze względów bezpieczeństwa.

Tereny te to fantastyczne miejsce na rowerową lub pieszą wycieczkę. Przez fragment z bunkrami na Wielkim Dziale prowadzi niebieski szlak pieszy Horyniec-Zdrój – Nowe Brusno – Polanka Horyniecka – Stara Huta – Wielki Dział – Wola Wielka. Z Wielkiego Działu polecamy wybrać się dalej pieszo w kierunku dawnej wioski Dahany, która jest kolejnym niezwykłym śladem dawnych trudnych dziejów tych terenów.

Dahany – Roztocze zapomniane

Ogromna przestrzeń pełna zieleni, idealna na piknik czy ognisko, pełna spokoju i kameralnej atmosfery. Ale Dahany nie zawsze tak wyglądały. Przez wiele lat istniała tutaj wioska wraz z ponad trzydziestoma gospodarstwami, owocowym sadem, zamieszkana przez ludność ukraińską. Akcja „Wisła” całkowicie zmieniła obraz dawnej wsi. Mieszkańcy zostali stąd przymusowo wysiedleni, a po dawnej wiosce pozostała głucha cisza i pustka… Dawny gwar, śmiechy dzieci zastąpiła cisza wzbogacana o śpiew ptaków, których trzepot skrzydeł bez trudu można usłyszeć.

roztocze-co-zobaczyc

Dahany to dziś jedno z piękniejszych miejsc na łonie natury na Roztoczu. Potężna polana, po której spacerować można tak naprawdę godzinami pozwala złapać dystans od pędzącego jak szalony świata. Uważny wędrowiec znajdzie tutaj ślady istnienia dawnej wioski. Gdzieniegdzie, pośród bujnych krzewów i trawy znaleźć można ślady podmurówek domów, są także krzyże z inskrypcjami w cyrylicy – po obu stronach dawnej wioski. Ale, choć mało się o tym mówi, śladami dawnych mieszkańców są także rosnące tu jabłonki, które zasadzone zostały właśnie przez nich, a dziś, choć mieszkańców dawno już nie ma, te wciąż wydają owoce. Jeśli wsłuchasz się w ich szept, być może podzielą się z Tobą opowieściami z dawnego życia w Dahanach.

Idealnym rozwiązaniem jest połączenie wędrówki Wielkim Działem z Dahanami. Warto się tutaj także wybrać o złotej godzinie, przed zachodem słońca, gdy cała polana mieni się odcieniami złota wprowadzając do baśniowego świata.

roztocze-podkarpackie

Werchrata

Inne piękne miejsce na Roztoczu to bez wątpienia Werchrata – idealne miejsce na wycieczkę po Roztoczu Wschodnim. Otoczona jest falistymi wzgórzami pełnymi pól uprawnych, które najpiękniej wyglądają w maju, gdy kwitnie na nich soczyście żółty rzepak. Dzisiaj to malutka, kameralna wieś, ale warto pamiętać, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu Werchrata zamieszkana była w absolutnej większości przez ludność ukraińską. Historia, II wojna światowa, zmiana granic i przymusowe wysiedlenia zmieniły oblicze wioski. Śladami po dawnych dziejach jest m.in. murowana cerkiew św. Jerzego wzniesiona początkiem XX wieku, która niegdyś służyła greckokatolickiej ludności zamieszkującej wieś. Wzniesiona została w stylu neobizantyjskim, dzisiaj służy jako świątynia katolicka. We wnętrzu nie zachowało się za wiele elementów dawnego wystroju, zachwyca jednak niesamowitą akustyką, która aż prosi się o organizowanie tu różnego rodzaju koncertów.

Nieopodal cerkwi zobaczyć można cmentarz wojenny. Na wzgórzu nad cerkwią znajduje się niepozorny punkt widokowy, z którego roztacza się widok na otaczające wieś faliste wzgórza i wyłaniającą się kopułę cerkwi. Najpiękniej jest tutaj o poranku, szczególnie, jeśli unosi się tutaj także poranna mgiełka, a bociany od świtu stąpają po łąkach. Po przeciwległej stronie, na innym wzgórzu znaleźć można także tzw. „krzyż na wzgórzu” pod samotnym drzewem. Stąd również podziwiać można piękne widoki na okolicę. Warto pamiętać, że wieś znajduje się już z bezpośrednim sąsiedztwie granicy z Ukrainą. Dlatego też będąc tutaj dobrze jest wyłączyć transmisję danych w telefonie.

roztocze-podkarpackie

W pobliskim Monasterzu, sąsiadującym z Werchratą, istniał niegdyś monaster oo. Bazylianów, po którym dzisiaj pozostały jedynie tajemnicze ruiny. To w nim niegdyś znajdowała się, uznawana za świętą, ikona Matki Bożej Werchrackiej. To kolejny dowód na istnienie niegdyś na tych terenach tygla kulturowo-religijnego, obok którego trudno przejść obojętnie. A takich miejsc na Roztoczu jest więcej…

roztocze-podkarpackie

Cerkwisko Dziewięcierz-Moczary

Roztocze pełne jest miejsc niezwykłych, nieco zapomnianych, które pozwalają zatopić się w istniejący tu przez wieki tygiel kulturowy, narodowy i religijny. Jednym z takich miejsc bez wątpienia jest cerkwisko Dziewięcierz-Moczary, które jest nieodzownym śladem istnienia tu dawnej wioski, zamieszkanej głównie przez ludność ukraińską. Teren ten był świadkiem wielu zawirowań – w czasie II wojny światowej przechodził z rąk do rąk pomiędzy ZSRR a Niemcami. Ostatecznie po wyrównaniu granic po wojnie, duża część dawnej wioski Dziewięcierz powróciła do Polski, druga część leży w dzisiejszej Ukrainie i nosi taką samą nazwę.

roztocze-podkarpackie

Śladem istnienia tu dawnej wioski i jej mieszkańców jest cmentarz i leżące przy nim ruiny cerkwi. Niegdyś tereny te słynęły z fantastycznych kamieniarzy, ale także cenionych garncarzy. Na cmentarzu w Dziewięcierzu do dzisiaj zobaczyć można wiele zabytkowych, często pięknie zdobionych krzyży bruśnieńskich z wypisanymi w cyrylicy inskrypcjami. Kilka kroków za cmentarzem znajdują się tajemnicze ruiny wraz z otaczającym je murem i dwoma zachowanymi bramami wejściowymi. Tutaj w połowie XIX wieku powstała drewniana cerkiew greckokatolicka otoczona murem. Niestety zniszczenia II wojny światowej i późniejsza dewastacja ze strony Sowietów sprawiły, że lata świetności świątynia ma już dawno za sobą. Zachował się jednak mur otaczający cerkiew, jej podmurówka z podpiwniczeniem, kapliczka z fragmentami polichromii i piękne bramy, przez które wchodziło się na teren otaczający cerkiew.

Miejsce to w swoje ramiona wzięła przyroda, która z roku na rok coraz mocniej wkracza na teren dawnej świątyni. Szczególnie pięknie wygląda to miejsce wiosną, gdy wszystko dookoła kwitnie, a cerkiew, będąca śladem trudnej i smutnej historii otulona jest kolorowymi kwiatami będącymi symbolem życia. Dzięki staraniom podkarpackich dobrych dusz, m.in. Stowarzyszenia „Magurycz” cerkwisko udało się zabezpieczyć i dzisiaj podziwiać je możemy właśnie w takiej formie. Wychodząc zaś za jedną z bram i idąc pośród drzew dotrzesz do źródełka z ruinami kapliczki na wodzie. Tutaj rzekomo wierni cerkwi mieli celebrować święto Jordanu. Wiosną i latem miejsce to obrośnięte jest żółtymi kaczeńcami. Do Dziewięcierza rzadko docierają turyści, a szkoda, bo to ważny świadek roztoczańskiej historii i tygla…

cerkwisko-dziewiecierz

Horyniec-Zdrój – Roztocze – malownicze uzdrowisko

W Podkarpackiem znaleźć można kilka urokliwych uzdrowisk, z których najsłynniejsze to te leżące w Beskidzie Niskim – Iwonicz-Zdrój i Rymanów-Zdrój. Ale to nie jedyne uzdrowiskowe miejscowości, które warto odwiedzić. Roztoczańskie uzdrowisko Horyniec-Zdrój dzisiaj zachwyca swoim pełnym zieleni Parkiem Zdrojowym. Można tutaj ruszyć na spacer drewnianymi alejkami pośród kwiatów i roślinności, które doprowadzą do Pijalni. To zupełnie inne uzdrowisko niż te wymienione wcześniej, wpływ na to miała bowiem burzliwa historia tych terenów.

horyniec-zdroj

Pierwsze wzmianki o horynieckich źródłach pojawiły się w XIX wieku, ale wiadomo, że miejsce to cenione było już wcześniej. Jeszcze w XVII wieku przebywać miał tu sam Sobieski, zanim został królem Polski. W XIX wieku przeprowadzono badania tutejszych wód, których intensywny, siarkowy zapach unosił się w powietrzu. Wtedy też powstały tu pierwsze zabudowania uzdrowiskowe, które niestety zniszczyła I wojna światowa. Już jednak po jej zakończeniu przystąpiono do odbudowy uzdrowiska – tym razem w popularnym wtedy stylu zakopiańskim. Do kurortu ściągali wtedy kuracjusze z całej Polski, szczególnie za sprawą świetnych borowin, jednych z najlepszych w Europie!

II wojna światowa ponownie nie była łaskawa dla uzdrowiska, a po jej zakończeniu przez wiele lat słuch o Horyńcu-Zdroju zaginął. Na szczęście w 1988 przystąpiono do procesu rewitalizacji tego miejsca, a dzisiaj cieszyć się nim mogą ponownie nie tylko kuracjusze przybywający do tutejszych sanatoriów, ale także podróżni. Horyniec-Zdrój to bowiem prawdziwa oaza spokoju na Roztoczu, w której warto się zatopić. Dzięki swojej kameralnej atmosferze, malowniczym Parku Zdrojowym, Pijalni, ale także wieży widokowej z położonymi obok tężniami to idealne miejsce na wycieczkę, ale także baza wypadowa na zwiedzanie okolic. A jest tutaj wiele do zobaczenia w bezpośredniej okolicy, m.in. Zespół Cerkiewny w Radrużu, o którym piszemy niżej. Nie zapomnij także wybrać się pod piękny gmach budynku Sanatorium „Bajka” otoczonego kwiatami i drzewami. Dzisiaj służy kuracjuszom, ale oryginalnie był to Pałac Ponińskich, dawnych właścicieli Horyńca-Zdroju. Tuż obok sanatorium zobaczysz także piękny mural Arkadiusza Andrejkowa – cenionego, podkarpackiego artysty-malarza.

sanatorium-bajka

Nowe Brusno – tajemnice Roztocza

W malutkiej wiosce Nowe Brusno nieopodal Horyńca-Zdroju znaleźć można piękną drewnianą cerkiew, której mało brakowało, by… nie przetrwała do dzisiaj. Przymusowe wysiedlenia ludności ukraińskiej zamieszkującej te tereny sprawiły, że cerkiew opuszczono, a z roku na rok popadała ona w ruinę. Grożącą zawaleniem cerkiew planowano nawet rozebrać! Na szczęście do tego nie doszło, w dużej mierze dzięki Muzeum Kresów w Lubaczowie, które w 2013 roku przejęło cerkiew i za punkt honoru przyjęło, by cerkwi przywrócić dawny blask. Stojąc dzisiaj przed jej zachwycającą i oryginalną bryłą nie sposób nie odnieść wrażenia, że to się udało. Prace jednak trwają, bowiem niebawem do wnętrza cerkwi powrócić ma jej oryginalny ikonostas, który dotąd znajdował się w Dziale Cerkiewnym Muzeum-Zamku w Łańcucie.

roztocze-podkarpackie

Obok cerkwi ma także powstać Zagroda Kamieniarska w zabytkowym drewnianym budynku przykrytym strzechą, który pochodzi z Wólki Horynieckiej. W jej wnętrzu ma powstać specjalna wystawa przybliżająca kunszt słynnych, bruśnieńskich kamieniarzy. Ich dzieła można zresztą zobaczyć na przycerkiewnym cmentarzu pośród drzew, zaledwie parę kroków od cerkwi. Do dzisiaj zachowały się na nim piękne bruśnieńskie krzyże stworzone właśnie przez słynnych, lokalnych kamieniarzy.

Dzisiejsza piękna drewniana cerkiew w Nowym Bruśnie pochodzi z początku XVIII wieku i służyła ludności greckokatolickiej zamieszkującej przez wieki te tereny. Powstała ona na stosunkowo płaskim terenie, otoczona była i do dzisiaj jest polami uprawnymi, które najpiękniej wyglądają wiosną, gdy przyroda budzi się do życia. Ma ciekawy i bardzo charakterystyczny element, którym jest jej piętro. Tutaj bowiem znajdowała się Kaplica św. Mikołaja z arkadową galerią wokół trzech ścian świątyni. Na galerię można dzisiaj wejść po drewnianych schodkach i podziwiać stąd widoki na okolicę.

Co ciekawe, na przestrzeni wieków, cerkiew ta zmieniała swoje oblicze, a jej dzisiejszy wygląd to powrót do połowy XIX wieku dzięki pracom renowacyjnym prowadzonym przez Muzeum Kresów. Możliwe to było dzięki zachowanej rycinie przedstawiającej cerkiew autorstwa pewnego lwowskiego architekta z końca XIX wieku. Dzięki tej rycinie dzisiaj cerkiew ponownie kryta jest gontem (zamiast blachą), a obiekt wprost zachwyca od pierwszego wejrzenia. Nie bez powodu to właśnie ta cerkiew pojawiła się na okładce naszego przewodnika po województwie podkarpackim – „Podkarpackie do zobaczenia”. To jedna z naszych ulubionych roztoczańskich świątyń drewnianych.

roztocze-co-zobaczyc

Cerkiew jest pod opieką Muzeum Kresów w Lubaczowie, by móc zwiedzać ją w środku, należy umówić się z przedstawicielami Muzeum. Z niecierpliwością czekamy na to, by do jej wnętrza powrócił zabytkowy ikonostas!

Kamienie Kultu Słońca – Roztocze

Wspaniałym miejscem na wędrówki po Roztoczu jest Południoworoztoczański Park Krajobrazowy. Większa jego część znajduje się właśnie na terenie województwa podkarpackiego, idealnie nadaje się tak na wędrówki piesze, jak i rowerowe wycieczki. To nie tylko piękna przyroda, w której warto się zatopić, ale także wiele śladów kulturowych, religijnych, a nawet tajemnic, które można tutaj odkryć. Jedną z nich bez wątpienia kryją tzw. Kamienie Kultu Słońca, nazywane także Świątynią Słońca, która znajduje się w lesie w Nowinach Horynieckich. To stanowisko archeologiczne składające się z kilku samotnych kamieni z charakterystycznymi otworami. Wedle lokalnych wierzeń kamienie te nie są przypadkowe. Mają być one pozostałością dawnej świątyni pogańskiej, w której odprawiano modlitwy i rytuały. Miały tutaj odbywać się m.in. pradawne obrzędy słowiańskie ku czci słowiańskiego boga Swaroga. Przez otwory w kamieniach o określonych porach wpadają promienie słoneczne, dodając mistycznego klimatu. To niezwykłe, rzadko odwiedzane miejsce, które wprowadza do tajemniczego świata dawnych Słowian.

Zespół cerkiewny w Radrużu

Stając pod cerkwią w Radrużu trudno nie odnieść wrażenia, że to świątynia jedyna w swoim rodzaju. Nic dziwnego, przez wielu jest ona bowiem uznawana za najstarszą cerkiew w całej Polsce, a to zaledwie jedna z jej wyjątkowych cech. Wzniesiona została pod koniec XVI wieku, prawdopodobnie w 1583 roku, czyli w czasach świetności Rzeczypospolitej, tutejszej wielonarodowości i różnorodności religijnej. Cerkiew jest świątynią trójdzielną z zachowaną idealną symetrycznością. Dzieli się na babiniec czyli część, w której modliły się kobiety, nawę, w której modlili się mężczyźni oraz prezbiterium, w którym liturgię odprawiali duchowni.

radruz-cerkiew

Co ciekawe, cerkiew ta początkowo służyła wiernym prawosławnym, potem zaś została zamieniona na świątynię greckokatolicką. Jej wnętrze zachwyca dzięki fantastycznie zachowanym polichromiom, z których najstarsze pochodzą jeszcze z XVII wieku. Uwagę przykuwa także piękny, oryginalny ikonostas, a całość wyposażenia należy do jednego z najcenniejszych w Polsce. Zastanawiać może także charakterystyczny otwór nad przejściem między babińcem a nawą – służył on za pudło rezonansowe. To dzięki niemu śpiewy ze świątyni w czasie nabożeństw mogły roznosić się po całej okolicy. W cerkwi zachowały się także tzw. soboty, które dawały schronienie wiernym. Trzeba bowiem pamiętać, że niegdyś odprawiano tutaj msze w niedziele tylko do godziny 11. Tym samym wierni, przybywający z dalekich zakątków, ruszali do Radruża z wyprzedzeniem, spędzając noc pod podcieniami.

Wyjątkowość cerkwi w Radrużu to także jej obronny charakter, który widoczny jest do dzisiaj. Świadczy o tym nie tylko mur otaczający cerkiew, ale także dzwonnica z wyraźnie obronnymi cechami. To przede wszystkim typowe wysunięte piętro z dachem ostrosłupowym. Trzeba pamiętać, że dawniej tereny te były celem licznych ataków Tatarów, a cerkiew dawała mieszkańcom schronienie przed atakiem wroga.

W bezpośrednim sąsiedztwie cerkwi znajdują się 2 cmentarze z pięknymi krzyżami bruśnieńskimi, z których wiele zostało w ostatnich latach poddane gruntownej renowacji. Wykonane są z wapienia, co nie jest przypadkiem. Miliony lat temu tereny dzisiejszego Radruża znajdowały się na dnie morza. Kunszt bruśnieńskich kamieniarzy był ceniony nie tylko na terenach Roztocza, ale także dużo dalej. Najwięcej bruśnieńskich krzyży znaleźć można na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Dzisiaj cerkiew jest obiektem muzealnym pod opieką Muzeum Kresów w Lubaczowie, zwiedzać ją można wyłącznie z przewodnikiem, który dzieli się ciekawymi opowieściami i historią. Więcej informacji na temat zwiedzania cerkwi w Radrużu można znaleźć na stronie obiektu.

roztocze-podkarpackie

Wieża widokowa w Cieszanowie – Roztocze z góry

W ostatnich latach na Roztoczu powstało kilka świetnych wieży widokowych, z których podziwiać można malownicze tereny, pola uprawne, a wiosną kwitnące rzepaki, dzikie zwierzęta i rozkoszować się pięknem przyrody. Jedną z nich jest wieża widokowa w Cieszanowie położona na uboczu miejscowości. To idealny przystanek podczas wycieczki rowerowej lub samochodowej. Jeśli zaś przybywasz tutaj wiosną, możesz liczyć na fenomenalne widoki na kwitnące obok wieży pola żółtych rzepaków. To zupełnie inne widoki niż w przypadku górskich wież, jest tutaj bowiem płasko, ale ma to swój wielki urok. Wstęp na wieżę jest darmowy.

wieza-cieszanow

Wycieczkę na wieżę warto połączyć z wizytą w cerkwi pw. Narodzenia Marii w Gorajcu, która jest jednym z piękniejszych drewnianych obiektów na Roztoczu. Wzniesiona została w 1586 roku, co czyni ją jedną z najstarszych cerkwi drewnianych w Polsce, obok cerkwi w Radrużu. W jej wnętrzu zachowały się piękne malowidła i ikonostas pochodzący z XVIII wieku.

roztocze-podkarpackie

Lubaczów – tropem dawnych Kresów

Daleko na wschodzie dzisiejszego województwa podkarpackiego, na Roztoczu, znaleźć można urokliwe miasteczko, którym władał niegdyś legendarny Lubacz. Zamieszkiwane było przez Polaków, Rusinów i Żydów, którzy żyjąc tu ze sobą tworzyli wspaniały tygiel kulturowy. I choć historia dla wielu z nich nie była łaskawa, do dzisiaj widoczne są ślady dawnego tygla, zatopić się tu także można w historię dawnych Kresów Rzeczypospolitej poznając opowieści, o których rzadko się mówi.

kirkut-lubaczow

Idealnym miejscem na poznanie tych terenów jest Muzeum Kresów w Lubaczowie, które stoi na straży dziedzictwa kresowych terenów i ich mieszkańców. Muzeum zebrało imponującą kolekcję obiektów związanych z Kresami i ludźmi tworzącymi te tereny, dlatego też zatopisz się tutaj w opowieści o Polakach i katolikach, Rusinach/Ukraińcach i religii greckokatolickiej, ale także poznasz bliżej żydowską społeczność od wieków zamieszkującą te tereny. Muzeum to także piękne przedmioty związane z tradycją, kulturą, ale także folklorem tych terenów. Muzeum Kresów to także malowniczy zespół zamkowo-parkowy po drugiej stronie ulicy w Lubaczowie, w którym odkryto fragmenty dawnego grodu. Ślady potwierdzają, że lubaczowski gród istniał już w IX wieku! Pośród bujnej zieleni roślinności, mostków, kwiatów, warto usiąść na ławce i odpocząć od zgiełku i zapomnieć o zegarku. Muzeum Kresów pod swoją opiekę wzięło także wspominane już wyżej cerkiew w Radrużu oraz cerkiew w Nowym Bruśnie, które dzięki staraniom pracowników Muzeum, zyskały drugie życie i dzisiaj zachwycają podróżnych. Więcej informacji na temat zwiedzania Muzeum Kresów w Lubaczowie znaleźć można na stronie obiektu.

roztocze-podkarpackie

Zaledwie parę kroków od Muzeum Kresów i parku, znajduje się wciąż żywy ślad istniejącej do dzisiaj różnorodności tych terenów. Obok siebie, w centrum  miasteczka, stoi murowana Cerkiew św. Mikołaja – wciąż działająca świątynia greckokatolicka, oraz Kościół św. Stanisława Biskupa i Konkatedra Bł. Jakuba Strzemię będące świątyniami rzymskokatolickimi. Do dzisiaj więc mieszkańcy cechują się różnorodnością religijną, a świątynie obu obrządków wciąż regularnie odprawiają nabożeństwa.

park-lubaczow

Tyle szczęścia nie miała niestety żydowska część lubaczowskiej społeczności. Ich ślady jednak można zobaczyć na kirkucie, który przylega do cmentarza komunalnego. Został założony jeszcze w XVIII wieku i do dzisiaj zachowało się tutaj około 150 macew, niektóre z nich z wciąż widocznymi inskrypcjami. Wizyta na żydowskim cmentarzu możliwa jest po uzgodnieniu z Urzędem Gminy Lubaczów. Będąc zaś w Lubaczowie nie można pominąć także wizyty na tutejszym rynku, który jest idealnym przykładem, jak dzisiejsze rynki powinny wyglądać. Pełen zieleni, kwiatów, ławek – najpiękniej wygląda wiosną, gdy tutejsze wiśnie zachwycają kwitnącymi kwiatami, a zapach unosi się w powietrzu daleko, daleko poza teren rynku. Będąc tutaj, nie zapomnij zatrzymać się przy pomniku Lubacza, z którym wiąże się ciekawa, lokalna legenda.

lubaczow-zwiedzanie

Stacja Basznia – Roztocze

Kto z nas wsiadając pierwszy raz w życiu do pociągu nie poczuł przyjemnych motyli w brzuchu? Pamiętamy dobrze nasze pierwsze podróże koleją i były one pełne fascynacji, z otwartą buzią podziwialiśmy widoki za oknem. Tajniki kolei poznać można w stosunkowo nowym obiekcie, jakim jest Stacja Basznia i tutejsza Galeria Kolejnictwa. Powstała ona w dawnym budynku dworca kolejowego, zapraszając tak dzieci, jak i dorosłych do ruszenia w niezwykłą podróż śladem dawnej linii 101 łączącej Jarosław i Sokal. Nim na drogach pojawiły się samochody, a na niebie samoloty to właśnie kolej była najszybszym środkiem transportu, tak pasażerskiego, jak i towarowego.

roztocze-podkarpackie

W Stacji Basznia we wnętrzu galerii przygotowano dawną poczekalnię, która pozwala przenieść się do czasów świetności kolei. Dzięki interaktywnym rozwiązaniom przeniesiesz się na dawny dworzec kolejowy oczekując na wjazd parowozu z elegancką skórzaną walizką w ręce, otoczony innymi pasażerami ubranymi ze smakiem. Zobaczysz tutaj, jak kiedyś wyglądały poszczególne dworce kolejowe na trasie, których wiele stworzono jeszcze za czasów Galicji i zrozumiesz, dlaczego Austro-Węgry położyły tak wielki nacisk na rozwój kolei w tej części Polski. A dzięki nowoczesnej i pełnej detali makiecie zrozumiesz, jak zarządza się koleją – to świetna atrakcja dla dzieci, ale także dla dorosłych. Zaś w tutejszej sali kinowej obejrzysz film, który przenosi od początku pojawienia się kolei, przez czasy współczesne, aż po mocno zaskakującą, możliwą przyszłość.

Część stacji jest plenarna – stoi tutaj przekazany przez PKP nieużywany most kolejowy, a w letnie dni przejechać się można kolejką z konduktorem, m.in. właśnie tym oryginalnym  mostem. Największą atrakcją jest jednak bez wątpienia zabytkowy parowóz, do którego wnętrza można wejść i zobaczyć, jak wyglądały początki kolei. Do niego dołączonych jest kilka oryginalnych wagonów kolejowych, w których wnętrzu znajduje się m.in. wystawa poświęcona linii 101 Jarosław-Sokal z oryginalnymi fotografiami przedstawiające dawne stacje kolejowe. Stacja Basznia to nietuzinkowa, bardzo ciekawa atrakcja, która dodatkowo wzbogaca Roztocze pokazując mniej znane historie tego regionu. Więcej informacji na temat zwiedzania Stacji Basznia można znaleźć na stronie obiektu.

stacja-basznia

Obserwatorium astronomiczne w Tymcach

Na Roztoczu znajduje się również jedno z najnowocześniejszych w Polsce obserwatoriów astronomicznych. Zorganizowano je w miejscu z dala od zanieczyszczeń sztucznym światłem – jednego z największych problemów współczesnego świata. Dzięki swojemu położeniu w Tymcach, pośród drzew i na uboczu względem zabudowań jest to miejsce, które jest wprost stworzone do obserwacji nieba. Dzięki nowoczesnym sprzętom, teleskopom, podziwiać tutaj można gwiazdy, planety, ale także słońce w ciągu dnia.

roztocze-co-zobaczyc

Obserwatorium Astronomiczne w Tymcach powstało w budynku dawnej wieży ciśnień, która niegdyś zaopatrywała w wodę parowozy, m.in. pobliską Basznię, o której pisaliśmy wyżej. Wieża ma aż 25 metrów wysokości, a na jej szczycie powstał taras widokowy, z którego podziwiać można malowniczą okolicę, ale także obserwować niebo. Wejście na taras prowadzi przez bardzo ciekawą wystawę, która skupia się na tajemnicach, jakie kryje przed nami nieboskłon. Dzięki temu, że zwiedzanie odbywa się z wykwalifikowanymi w dziedzinie fizyki i astronomii przewodnikami, wsłuchać się tutaj można w fascynujące opowieści, o których nigdy dotąd nie słyszałeś. W trakcie zwiedzania przeprowadzane są również ciekawe doświadczenia fizyczne, które zainteresują dzieci i dorosłych. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na fakt, że obserwatorium w Tymcach to jedyny obiekt nie-uniwersytecki w Polsce, który należy do międzynarodowego systemu obserwacji nieba. Tym samym wszelkie zjawiska i obiekty na niebie są tutaj obserwowane i rejestrowane przez całą dobę i wysyłane automatycznie do systemu, który analizuje zjawiska i zdarzenia na niebie. To bez wątpienia sprawia, że miejsce to jest wyjątkowe i dowód na to, ze dysponuje świetnym sprzętem.

W parku otaczającym obserwatorium zorganizowano także urządzenia z zakresu optyki i mechaniki, które w ciekawy i angażujący sposób tłumaczą wiele zjawisk, których doświadczamy w życiu codziennym. Na miejscu regularnie przeprowadzane są także warsztaty o niebie, Układzie Słonecznym, astrofotografii i czasie, w których można wziąć udział poszerzając swoją wiedzę, ale także spędzając czas w nietuzinkowy sposób. Więcej informacji na temat zwiedzania Obserwatorium Astronomicznego w Tymcach znaleźć można na stronie obiektu.

roztocze-co-zobaczyc

Wieża widokowa Borowa Góra

Idealne zwieńczenie podróży po Roztoczu to podziwianie go z góry. Borowa Góra to świetna wieża widokowa położona na uboczu Baszni Dolnej. Otoczona jest z każdej strony potężną przestrzenią pól uprawnych, które najpiękniej wyglądają o złotej godzinie, przed zachodem słońca. Dzięki temu, że na tarasie na szczycie wieży zamontowana jest luneta, można obserwować stąd sarny i jelenie, które pasą się na tutejszych polach. To wciąż mało popularne miejsce, dzięki czemu panuje tutaj kameralna atmosfera i można w pełni poświęcić się przyjemnościom podziwiania widoków. To doskonały przystanek podczas wycieczki rowerowej lub samochodowej, który pozwala spojrzeć na Roztocze z innej perspektywy. Wstęp na wieżę jest darmowy.

borowa-gora-wieza

roztocze-podkarpackie

Roztocze – mapa atrakcji

 

Czy warto ruszyć na podkarpackie Roztocze?

Mamy nadzieję, że po lekturze tego wpisu nie masz już wątpliwości, że podkarpackie Roztocze pełne jest fascynujących miejsc, nietuzinkowych historii i miejsc, w których warto się zatopić. To tereny, które wciąż nie zostały skażone komercją, gdzie czas płynie wolniej, a przyroda mocno tuli do swojego serca każdego podróżnego. To wreszcie wiele tajemnic, które czekają na odkrycie pozwalając zrozumieć wyjątkowość tych terenów. Roztocze to doskonały kierunek na podróż o każdej porze roku i jesteśmy pewni, że przybywając tutaj raz Twoje serce zabije mocniej i już szukać będziesz sposobności, by tutaj powrócić. Bo Roztocze ma po prostu wszystko, by sprawić, że zbierzesz do plecaka całą garść przepięknych wspomnień, które będą kusić, by tutaj powrócić. A powodów do powrotu jest całe mnóstwo. Nie mamy co do tego wątpliwości, w końcu sami jesteśmy z Podkarpackiego i na Roztocze wracamy regularnie z ogromną radością. Każdy bowiem powrót daje kolejne chwile, które chcemy zatrzymać ze sobą na zawsze. We wspomnieniach, w fotografiach, ale przede wszystkim w sercach. Z Tobą będzie tak samo, nie mamy co do tego żadnych wątpliwości.

Wpis ten powstał w ramach współpracy płatnej z Urzędem Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego. Więcej inspiracji na podróż po województwie podkarpackim oraz podkarpackiej części Roztocza znajdziesz w naszej książce-przewodniku „Podkarpackie do zobaczenia”, z którym wielu podróżnych już odkrywa ten piękny zakątek Polski i liczymy na to, że i Ty do nich dołączysz.

podkarpackie-przewodnik

Wybierasz się w podróż?

  • Szukasz więcej inspiracji podróżniczych? Zaglądaj do nas na Instagram i Facebook!
  • Zobacz nasz nowy przewodnik „Podkarpackie do zobaczenia”, w którym odkrywamy przed Tobą tajemnice najpiękniejszego regionu Polski!
  • Odkryj nasze wpisy z Polski i ruszaj na zwiedzanie naszego pięknego kraju! Znajdziesz tam sporo pomysłów na wycieczki, w tym wiele tekstów o województwie podkarpackim, z którego pochodzimy!
  • Zobacz nasz interaktywny przewodnik po Malcie i przewodnik po Rzymie! To jedyne takie przewodniki i pełne kompendium podróżniczej wiedzy!
  • Jeśli podobał Ci się ten wpis, przekaż go dalej! Będzie nam też bardzo miło, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad w formie komentarza pod tym wpisem!

Sprawdź także

14 komentarzy

Jarek z szalonewalizki.pl 20 maja, 2025 - 9:18 pm

Klimatyczne te wszystkie miejsca. Mamy nadzieję, że uda nam się w końcu wybrać na dłużej.

Odpowiedz
Rudeiczarne Travel Blog 20 maja, 2025 - 9:49 pm

Bardzo na to liczymy, będziecie zachwyceni Roztoczem 🙂

Odpowiedz
Grzegorz z Podróże bez ości 21 maja, 2025 - 7:07 am

Od dawna myślę o tym, by zwiedzić Roztocze 🙂

Odpowiedz
Rudeiczarne Travel Blog 25 maja, 2025 - 7:16 pm

Bardzo polecamy, to wciąż dzikie i autentyczne tereny, które nie zostały skażone masową turystyką 🙂

Odpowiedz
Przemysław 21 maja, 2025 - 8:16 am

To piękny region, ale mam słąbo zwiedzony 🙂

Odpowiedz
Rudeiczarne Travel Blog 25 maja, 2025 - 7:15 pm

Czyli nic tylko zacząć planować wycieczkę na podkarpackie Roztocze 🙂

Odpowiedz
Asia 21 maja, 2025 - 8:44 am

Byliśmy już kilka razy na Roztoczu, ale widzę że jeszcze dużo na nam tam zostało do zobaczenia 😉

Odpowiedz
Anna 22 maja, 2025 - 5:28 am

Przepiękne tereny, dla nas wciąż do odkrycia 😃

Odpowiedz
Rudeiczarne Travel Blog 25 maja, 2025 - 7:15 pm

Na Roztoczu jest co odkrywać 🙂

Odpowiedz
Kasia 21 maja, 2025 - 4:56 pm

Potwierdzam 🙂 od nas jest tam naprawdę blisko i często zaglądamy 🙂

Odpowiedz
Rudeiczarne Travel Blog 25 maja, 2025 - 7:15 pm

Wspaniale, że możecie tam ciągle wędrować 🙂

Odpowiedz
Anna 22 maja, 2025 - 5:29 am

Przepiękne tereny, przyrodnicze, jak lubię, dla nas wciąż do odkrycia 😃

Odpowiedz
Rudeiczarne Travel Blog 25 maja, 2025 - 7:14 pm

Jak już wybierzecie się na Roztocze – będziecie zachwyceni 🙂

Odpowiedz
Krzysztof 28 maja, 2025 - 2:41 pm

Odnośnie linii Mołotowa warto wiedzieć, że fortyfikacje, mimo pochłonięcia ogromnych zasobów (materiałowych, finansowych, ludzkich) były de facto mistyfikacją – ZSRR bardzo chciało zachować pozory miłośników pokoju, że się tylko zabezpieczają na wypadek ataku III Rzeszy, gdy tymczasem pełną parą szykowali się do zbrojnego podboju Zachodu. Jak bardzo im zależało widzimy do dzisiaj – większość uważa, że nie szykowali się do ofensywy. Warto przeczytać książkę „Lodołamacz” Suworowa – jeden z licznych dowodów na to, że Rosji nigdy nie można ufać, zawsze kombinują.

Odpowiedz

Zostaw komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Ta strona korzysta z plików cookies (tzw. ciasteczka). Możesz zaakceptować pliki cookies albo wyłączyć je w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Czy akceptujesz wykorzystywanie plików cookies? Akceptuj Dowiedz się więcej